12 lipca 2013

po trzy i tęcza

Zszywanie poszczególnych elementów w całość absolutnie nie jest moim ulubionym zajęciem. W niektórych projektach nie ma wyboru:) Oto dwie pary kolczyków z potrójnymi kryształami Swarovskiego.
Wieczorowy blask to kolczyki które pierwszy raz powstały w grudniu. Poszły jednak w zapomnienie w związku z nieudanym zszyciem elementów. Ostatnio je zszyłam na nowo i wyszło dużo lepiej. Wykonane z trzech wielkości kryształów (12, 10 i 8mm) w kolorze silver night, zaplecione jedynie w nickel. Wklejone sztyfty, długość całkowita to 5cm.


Soczystości są podobne. Tu wykorzystałam kryształy jednej wielkości 12mm o barwach: crystal, chrysolite i peridot. Oplecione pfg aluminium w 15/0, 11/0 i 8/0. To również sztyfty, mają niespełna 6cm.

A na specjalnie zamówienie powstała niewielka tęczowa bransoletka. Zasoby koralikowe przeczesałam kilkakrotnie szukając koralików z tym samym efektem w kilku tęczowych kolorach. Znalazłam dopiero w opaque frosted. Zastosowałam: dandelion, cantelope, pumpkin, cherry, navy blue, cornflower, turquoise i sour apple. Efekt nieco hipnotyczny:) Zawieszka - tęcza.
Tym optymistycznym akcentem rozganiam deszczowe chmury nad Poznaniem!

15 komentarzy:

  1. Są piękne! Szczególnie pierwsza wersja ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bransoletka faktycznie z efektem hipnotycznym - aż się na nią zagapiłam ;)
    Kolczyki cudownie eleganckie ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Bransoletka jest super kolorowa, wręcz soczysta. Kolczyki tez są równie śliczne, mnie bardziej podoba się druga wersja :)

    OdpowiedzUsuń
  4. U nas też dzisiaj"popaduje":) Kolczyki i bransoletka piękne, ja czekam na koraliki :)Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Boskie kolczyki i bransoletka też piękna.pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Weroniko! od roku jestem Twoją fanką, podglądam, wiele się od Ciebie nauczyłam. Odezwałam się zaledwie kilka razy bo właściwie każda Twoja praca jest cudowna i zachwytom nie ma końca czy piszę czy nie. Dziś się odzywam bo chcę powiedzieć, że mam duże szanse na poznanie Ciebie...w Ustroniu i nauczenia się od Ciebie osobiście, nie za pośrednictwem bloga, sztuki beadingu. Nie mogę się doczekać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta druga para kolczyków, z Rivoli w odcieniach pistacji - cudo :)))))
    A zawieszka przy bransoletce od Koralianek z Poznania? Bo widziałam taką wczoraj u nich:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Masz rację- bransoletka hipnotyzuje, piękna jest :)
    Podziwiam cierpliwość do zszywania :) Właściwie, to można pomyśleć, iż kolczyki zostały wykonane w całości, bez zszywania.

    OdpowiedzUsuń
  9. tęczowa bransoletka podbiła moje serce <3

    OdpowiedzUsuń
  10. pięknee kolczyki, a bransoletka rewelacja!!! A w jakiej cenie robisz bransoletki? proszę o odp lena1703@interia.pl Z góry dziękuję! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Zaglądam do ciebie regularnie lecz nie piszę komentarzy ponieważ za każdym razem tylko wzdycham z zachwytu. Kolczyki....piękne,cute.

    OdpowiedzUsuń
  12. Chciałabym zamówić taką tęczową bransoletkę, proszę o kontakt! joannastrakowska@gmail.com

    OdpowiedzUsuń

Na pytania z komentarzy odpisuję mejlowo - a za każde pozostawione słowo - dziękuje!